22.00
Jutro olimpiada. Co może pójść nie tak?
22.30
Jesteś umyta. Ostatni raz zerkniesz na testy językowe i idziesz spać.
23.00
Jeszcze masz czas. Zerkniesz.
23.15
Ale gdzie ja je dałam?
23.47
Dodałaś posta. Nie lenisz się, tylko rozkręcasz się pisarsko. Brawo.
00.00
Idź spać.
00.12
Skończ się zachwycać starymi postami. Mówię, idź spać.
00.33
Śpij.
01.04
Ale kiedy ja nie umiem.
01.26
Dalej.
01.28
Dalej.
01.29
Dlaczego czas tak wolna mija? Tak, dalej nie śpię.
07.00
Budzik. Wstań,
07.12
Powiadam - wstań!
07.23
Serio. Wstań.
07.30
Masz czas. Spokojnie. Dasz radę. No dajesz! Powoli, powoli. Ręka! Udało się! Ręka wyswobodzona z kołdry. Teraz tylko druga i tułów, i noga, i druga noga, i eh... Śpij. Masz czas.
08.00
Kurwa. Nie masz czasu. Panika!
08.03
O śniadanie. Masz czas.
9.28
Uff. Zdążyłaś. Długopis jest, zapasowy także, trzeci na wszelki wypadek również. Dokument tożsamości. Gdzie ja położyłam dowód? A tak. Leży na biurku. W domu. Awaryjna legitymacja. Chusteczki. Jedno opakowanie. Drugie połowicznie zużyte. Zalążki trzeciego. Końcówka czwartego. Katar daje się we znaki. Woda jest. Jedzenie. Nie ma. Karmisz się weną. Włosy, włosy wszędzie. Wpadają do oczu, przysłaniając listę obecności, lepią się do pomadki, haczą o torbę. Gumka jest. Kucyk robi się. Jeszcze tylko napisz Patce powodzenia. Świetnie. Zapomniałaś telefonu. Gorączkowo szukasz jakiegoś zegara, by sprawdzić godzinę.
9.54
Zaraz się zacznie. Teraz musisz skupić się na pisaniu. Na pisaniu powtarzam. Histeria. Jak ja wrócę do domu? Nie znam godziny. Miejsca pobytu. Wywieziona mnie do obcego liceum. Zagubiona. Jak sprawdzę autobus?
10.17
Wybrałaś temat. Teraz nic, tylko pisać. Pióro w dłoń.
11.52
Stara! Miałaś się przecież skupić. Patrz na ścianę. Zatkaj uszy. Kołysz się. Trans. Weno nadchodź. Pisarką jestem. Ściana. Przód i tył. Dygoczę. Przód i tył. Resztki dźwięków docierają przez barierę palców. Przód i tył. Skupienie. Horror. Agata, ogarnij się. Pisarką jesteś. Olimpijczykiem jesteś. Humanistą jesteś.
