pisałabym ci bajki
na dobranoc
o zużytym balonie
który zaczerpnął powietrza
i odfrunął
spotykał wśród chmur
i rozdawał siebie
jak kawałki tortu
teraz już spada
ale nie wie
nic
o upadku
i łzie jednej dziewczynki
nie z chmury deszczowej
lecz z wiatru tańczącego
która naprawi balonik
na dźwięk słów
sezamie
otwórz się




