mieszkam w Czarnobylu
wśród pustych mieszkań
pełnych opustoszałych myśli
o nasyconych lodówkach
i owdowiałych łóżkach
mieszkam w wśród świateł czarno byli
szukając bezpłodnych skrzynek na listy
nieodebranych połączeń
niewysłanych wiadomości
nieprzeczytanych książek
czasami wychodząc
spytana o papierosa
zdziwiona wydaję jałowy dźwięk