- O MNIE
- FELIETONY
- FIKCJA
- AUTENTYZM
- POEZJA

Ewa.
Niektórzy z nas rodzą się artystami. Romantyczne dusze nie pozwalają na zwykłą ludzką egzystencję, sprawiając, że każda rutynowa czynność staje się magiczna. Przed przeznaczeniem nie uciekniemy. Na szczęście.
Gdy wyobrażam sobie Ewę za 50 lat, widzę rozczochraną, elegancką starszą kobietę z cygarem w ustach, kieliszkiem w lewej dłoni i piórem w prawej, kierowanym przez pomarszczoną rękę tworzącą kolejne bajeczne dzieło.
Gdy myślę o Ewie teraz, dostrzegam piękną młodą kobietę, która zamknięta w swoim własnym świecie jest otwarta na ludzi. Jej własna rzeczywistość pobrzmiewająca poezją, fantastyczną prozą, zamiłowaniem do literatury i bliskich, broniąca się przed schematami, utartymi szlakami, negatywnymi wartościami.
Ewa, której osobowość mnie fascynuje. Ewa, która podziwiam. Ewa, którą kocham.


