Syryjski Eden

Konflikt w Syrii trwa już 6 lat. Największe światowe potęgi militarne walczą o wpływy na Bliskim Wschodzie. Wtorkowe porozumienie rebeliantów z Asadem i Rosją o zawieszeniu broni w Aleppo i wiążące się z tym radości i nadzieje dotyczące zbliżającego się końca wojny zostały rozwiane równie szybko, jak powstały. Już dzień później można było usłyszeć wybuch bomb.

Zniszczone Allepo stało się symbolem wojny o władzę rebeliantów i Asada, a także o wpływy rosyjskie, tureckie i amerykańskie, a fotografie z poszkodowanymi cywilami poruszają miękkie europejskie serca i są dowodem na jeden z naczelnych argumentów popierających zapraszanie uchodźców do krajów Unii. Ofiarami tego konfliktu nie są tylko Syryjczycy, ale także ludzie, których ten konflikt pozornie w ogóle nie dotyczy. Globalizacja i polityka międzynarodowa doprowadziły do tego, że Kowalski z Gdańska, Brown z Menchesteru czy też Blanc z Nicei także znajdują się pod odstrzałem. Szala zwycięstwa przechyla się na stronę rosyjską. Co prawda pod kontrolą Asada jest dopiero 1/4 kraju, jednak to terytorium zamieszkuje aż 60% ludności, a także udało się odzyskać miasto - symbol. Mimo to porozumienie, które zostało szybko zerwane, nie daje nadziei na rychłe zakończenie wojny. Co prawda powrócono do niego, ale nie mamy żadnych gwarancji, że zostanie utrzymane. Ludność zdaje się stawać po stronie dawnego reżimu, nie popierając pozornie demokratycznych dążeń, przez które rebaliancka władza doprowadziła w kraju do terroru. W części Aleppo, które było pod władzą Asada, toczy się względnie normalne życie, podczas gdy jego reszta przypomina zgliszcza. Rosja i Asad stają się bezwzględni w dążeniu do odzyskania Syrii, jednak to często rebelinaci wymuszają na nich okrutne decyzje, kiedy np. w przejętych budynkach tworzą żywe tarcze z cywilów, każąc zajmować wyższe piętra tak, by ataki bombowe dotknęły przede wszystkim niewinnych mieszkańców. 

Konflikt w Syrii nie ustaje, a jego trwanie ma konsekwnecje dla całego świata. Przyzwala on na dalsze mordowanie ludności, napływ uchodźców do Europy, co zaś przecież wiąże się z mordowniem Europejczyków w zamach terrorystycznych przeprowadzonych przez osoby, które podają się za poszkodowanych w wojnie. Światełkiem w tunelu zdaje się wydawać prezydent elekt USA, który prawdopodobnie doprowadzi do porozumienia z Rosją, nie przyzwalając na śmierć własnych obywatelami w cudzej wojnie.Nowy Rok może przynieść nowe nadzieje, jednak mogą okazać się one równie kruche jak obecne porozumienie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...